Epoka tekstów, czas galaktyki Gutenberga i literatury jaką znamy dobiega końca. Rewolucja technologiczna przełomu XX i XXI wieku spowodowała konieczność szerszego namysłu nad statusem takich fenomenów jak obrazy cyfrowe, bioobrazy, biopoezja, literatura cyfrowa jak i nad rzeczywistością, w której – w coraz większej ilości – obiekty te funkcjonują, i którą istotnie zaburzają (iluzja rzeczywistości; rzeczywistość paralelna; fikcja jako new reality). Wzrost znaczenia i popularności tzw. nowych mediów oraz technologii powoduje destabilizację i – w ostatecznym rozrachunku – nieodwracalną zmianę zastanego, utrwalonego w rozpoznanych kategoriach filozoficznych, porządku rzeczy. Dekonstrukcji podlegają między innymi takie relacje jak: żywe – martwe, podmiot – przedmiot, podobne – tożsame. Równolegle ponowoczesność przynosi zerwanie z monomedialnym, literaturocentrycznym modelem kultury, konwergencyjność, fuzję świata fizykalnego i wirtualnego, powrót do archaicznej oralności i wizualności. Ponowoczesne żeglowanie po oceanach kultury, gdzie wszystko się miesza ze wszystkim stanowi nie tylko celną metaforę bycia-w-świecie współczesnego człowieka Zachodu ale, jako poetycka figuracja, ma wyraźny walor heurystyczny. Przywołuje postać Odysa, ową paradygmatyczną figurę człowieka transmedialnego w epoce typu post – czasach wstrząsów, politycznej i ekonomicznej niestabilności, czasach hybryd i odejścia od piśmienności jako podstawowej technologii komunikacyjnej.
Transmedialność rozumiana jako swobodne przechodzenie od jednych form przekazu do innych prowadzi do zaniku odrębności literatury jako specyficznej formy ludzkiej poiesis istniejącej w postaci zapisu. Piśmienność jako dotychczas podstawowa własność literatury ulega wypieraniu, podobnie jak zatarciu ulega granica między czynnościami technicznymi i poetycznymi zarysowana jeszcze u zarania greckiego świata. Literatura zstępuje z wysokości Parnasu; przestaje być osobna, staje się transmedialna, uobecnia się za pośrednictwem różnych mediów i w różnych modalnościch. Wychodząc ze świata opartego na paradygmacie reprezentacjonistycznym (metafizyka znaku) wkraczamy więc na wyższy poziom archaiczności. Określają go takie procesy i własności jak: niebinarny sposób percepcji, płynność, plastyczność, polimorfizm, brak linearnej ciągłości i hipertekstowość, niespójność, alogiczność, labilność semantyczna, nieoczywistość, fragmentaryzacja i rozproszenie, zerwanie z horyzontem długiego trwania, procesualność, nielinearna czasowość, nie-Euklidesowa przestrzenność, hybrydyzacja, nomadyczność, performatywność, emocjonalność wreszcie odejście od indywidualizmu na rzecz rodzaju uwspólnionej tożsamości o charakterze quasi-plemiennym jaka jest udziałem uczestników współczesnej kultury (neotrybalność). Wymienione wyżej charakterystyki stanowią nową ramę nie tylko dla literatury, ale i dla większości ludzkich aktywności. W kulturze będącej, nie tyle statycznym przedstawieniem (łac. repraesentatio) wiążącym określone znaczenia (sensy), a globalną siecią wymiany energii liczy się uczestnictwo, transfer, przepływ, transdukcja. Działać, wpływać, wytwarzać, przekształcać – nastawienie performatywne, sprawcze staje się dominującą postawą człowieka epoki technoscience, który nie tyle chce czytać literaturę czy oglądać obrazy, ile – niemalże bezrefleksyjnie – zanurzać się w sieci relacji i oddziaływań jakie między nimi zachodzą i jakie wywołują. W tym względzie nowe media, świat cyfrowy, rzeczywistość wirtualna odciskając swoje niezwykle silne piętno na literaturze, redefiniuje ją w sposób wręcz rewolucyjny. Wspomniane tu procesy wymuszają więc takie sprofilowanie warsztatu współczesnego polonisty, zwłaszcza nauczyciela, aby był on zdolny reagować na zachodzące zmiany.
Ponowoczesne technotopie przywracając do społecznego bycia elementy przedfilozoficznego, nieracjonalistycznie uwarunkowanego, opartego na asocjacji sposobu myślenia powiązanego bezpośrednio z działaniem powodują, że literatura zaczyna być nie tylko polem refleksji (przestrzenią dyskursywną), ale polem działania i uczestnictwa. Poddając się równolegle teorii reprezentacji, transdukcji czy niereprezentacjonistycznym teoriom przywołującym bergsonowską kategorię życia czy deleuze’owską kategorię energii, współczesna literatura staje się coraz bardziej wielowymiarowa, multimodalna, strukturalnie labilna, podlega ontycznej metamorfozie i sublimacji. Analogowe teksty literackie zaczynają nie tylko swobodnie przepływać między odrębnymi światami: reality (człowiek), virtual reality (sieć), artificial reality (sztuczna inteligencja), ale i zmieniają swój stan istnienia (teksty przechodzące w fenomeny wizualne i dźwiękowe). Współczesną literaturę cechuje więc nie tyle stasis (bezruch), ile polimedialna metabole (zmienność) oraz dynamis (aktywność). Polonista, zwłaszcza przyszły nauczyciel, nie tylko musi być więc sprawnym użytkownikiem narzędzi dostarczanych przez nowe technologie. Musi również być świadomy zmian jakim, za sprawą technoscience, podlegają wszelkie aktywności artystyczne (estetyka transmedialna). W przyjętej tu perspektywie edukacyjnej istotne wydaje się nie tylko ukazanie przyszłym nauczycielom kluczowych zmian jakim podlega najnowsza kultura konwergencji, a tym samym literatura, ale prześledzenie na konkretnych przykładach procesu transmediatyzacji; pokazanie fenomenu transmedialności jako nowego sposobu istnienia literatury nie tyle w powiązaniu z obrazem i dźwiękiem, ale jako swobodnego przepływu treści między tymi odmiennymi formami i stanami istnienia.